Szczęście chwili

Объем: 23 бумажных стр.

Формат: epub, fb2, pdfRead, mobi

Подробнее

Chcę żebyś tu był

Wszystko jest nie tak.

Życie miało być bajką,

w której marzenia się spełniają.

Marzę o mnie i o Tobie… Razem.


Tak bardzo chcę żebyś tu był.

Ze mną na zawsze.

Okrutny losie!

Weź co chcesz, ale daj mi go!


Na niczym mi tak nie zależy,

jak na Tobie.

Boję się, że nie jesteś mi pisany.

Tak bardzo mi zależy.


I chociaż nic mi w życiu nie wychodzi.

Ty jesteś kimś dla kogo warto zaryzykować.

Gdy przychodzisz

Kolejny raz przychodzę tu i czekam na ciebie.

Raz nie pojawiłeś się, drugi też nie.

Zaczynam się bać, że jestem tu na marne.

Bez Ciebie to nie ma sensu.

Lecz za trzecim razem pojawiasz się w drzwiach.


Gdy przychodzisz dostaję rumieńca.

Gdy podajesz mi rękę,

moje serce bije jak po 10 kawach.

Gdy stoisz w pobliżu, przestaję oddychać.


Nie znamy się, lecz ja znam Ciebie.

W końcu usiadłeś tak blisko mnie,

że mogę dokładnie Cię obejrzeć.

Patrzę ukradkiem, głęboko w Twoje błękitne oczy.


Jesteś mega pozytywną osobą.

Każdy Cię lubi, lecz ja wiem, że to tylko maska.

Naprawdę jesteś zraniony.

Ze sceny w serce

Wychodzę na scenę,

by po raz kolejny wykonać swoją pracę.

Wczuwam się w to co robię,

ale tak naprawdę szukam Ciebie w tłumie.

Jesteś w pierwszym rzędzie.


Tak naprawdę nie myślę o tym.

Tak naprawdę chcę być przy Tobie.

Zeskoczyłbym ze sceny i pobiegł w Twoją stronę.

Złap mnie za rękę i ucieknijmy stąd.


Niby skupiam się na śpiewaniu,

ale ciągle mam Ciebie przed oczami.

A gdy śpiewam o miłości, to patrzę na Ciebie.

Śpiewając wyrażam siebie i moje uczucia.


Patrzysz na mnie, ale to normalne.

W końcu to moje pięć minut.

Ktoś mówi, że patrzysz na mnie inaczej,

ale wiem, że tak nie jest.

Mur strachu

Niby zakazane, ale wciąż prawdziwe.

Rosnę do chmur i gór,

gdy tylko widzę go tu.

Bezdech to jedyne co mi towarzyszy.

Chciałbym być przy nim na zawsze,

ale wiem, że tego nie chce.

I sam się wtedy pytam: Co się ze mną dzieje?


W nocy nie mogę spać,

bo myślę o Tobie.

Czy śpisz dobrze? Czy coś Cię boli?

Jak mogę Ci pomóc?

Nie bój się! Jestem tutaj.

Czekam na odpowiedni moment.

Tak naprawdę stoję za Tobą murem.

Czekam aż się zbliżymy.


Niby tak blisko, a tak daleko.

Sam wzrok na niego wystarczy aż dość.

Myślę o nim!

Co byłoby, gdyby był tak blisko?

Walczę o niego każdego dnia.

Martwię się!

Jak to będzie? Ma prawo być szczęśliwym…

Ale co nazywam szczęściem?

współtwórca: Katarzyna Wawer

Wyznanie

Zakochałem się w Tobie bez pamięci.

Nie wiem jak to się stało.

Бесплатный фрагмент закончился.

Купите книгу, чтобы продолжить чтение.