Smok Trygław i Przyjaciele

Объем: 22 бумажных стр.

Формат: epub, fb2, pdfRead, mobi

Подробнее

1. Trygław i zwierzątka

Był sobie mały smok o imieniu Trygław. Mieszkał z rodzicami w jaskini, na zboczu góry, w olbrzymim lesie. W tym lesie była polana, na której rosła bardzo soczysta trawa

Trygław ogromnie lubił przewracać się po tej trawie, która na wiosnę miała taki sam kolor, jak jego ochronny pancerzyk.

Mimo, że był prawdziwym smokiem, to nie był jeszcze bardzo duży. Dzięki temu zające i wiewiórki nie bały się go i lubiły razem z Trygławem bawić się na polanie.

Pewnego dnia zabawa tak im się spodobała, że całe popołudnie minęło bardzo szybko i mały smok zapomniał na czas wrócić do domu, chociaż zwykle był solidny i punktualny.

2. Mama Smoczyca szuka Trygława

Mama małego smoka, zaniepokojona, że jeszcze nie wrócił, nie mogła znaleźć sobie miejsca w jaskini.

Zrobiła już obiad i posprzątała.

Wreszcie, gdy nakryła do stołu, rozejrzała się kolejny raz dokoła i powiedziała do taty smoka:

— Pójdę poszukać Trygława. Nie odszedł pewnie daleko, ale polecę, to szybciej wypatrzę go z góry.

— Dobrze, duszko. Ja w tym czasie skończę czytać ostatnie wydanie „Smoczych Wiadomości” — odparł tata smok.

Tak więc mama smoka wyszła przed jaskinię. Rozpędziła się zbiegając nieco w dół po zboczu. Rozpostarła skrzydła i wnet szybowała nad lasem. Po chwili lotu wypatrzyła Trygława na polanie.

Majestatycznie i cichutko wylądowała na skraju łąki. A ponieważ była bardzo rasową smoczycą, jej widok sprawił, że wszystkie zwierzątka uciekły w popłochu do swoich norek i dziupli.

Mama małego smoka stanęła obok syna i zmarszczyła gniewnie brwi.

— Z kim ty się bawisz? — zapytała.

Trygław aż do tej chwili jej nie zauważył i znieruchomiał w pół przewrotu na środku łąki.

— Z moimi przyjaciółmi, mamo — odpowiedział, usiłując wyglądać poważnie pomimo leżenia na grzbiecie i wykręconej do tyłu szyi.

Бесплатный фрагмент закончился.

Купите книгу, чтобы продолжить чтение.