аннотация
„Gdy mężczyzna zbliżył się, rozpoznała go. Królewicz August we własnej osobie. W ręce otulonej czarną rękawiczką ze skóry trzymał białą różę splamioną krwią. Mężczyzna spojrzał jej w oczy i zbliżył się, podając jej kwiat. Dziewczyna poczuła jak robi się jej słabo. Zaczęła się słaniać na nogach.
— Strzeż się cierni krwistoczerwonej róży — powiedział niemal szeptem.”